3.06.2012

Zakuupy!:)

Hej ponownie :) Zgodnie z obietnicą w poprzednim poście dodaję następną notkę. Jak widzicie po tytule, będą to zakupy. :) Także nie przedłużając, zapraszam do zdjęć i kilku słów ode mnie!


MISS SPORTY, 053 WATCH OUT




Jest to moja najlepsza szminka jaką do tej pory miałam! Jest kremowa, nie wysusza ust i ma przepiękny, arbuzowy zapach. Bardzo długo się utrzymuje i "zjada się" równomiernie, nie zbiera się w "zmarszczkach" :) Bardzo się cieszę, że się na nią zdecydowałam. KOSZT : ok 9zł

RIMMEL, seria Kate Moss, nr 16





O niej mogę napisać w zasadzie to samo co o poprzedniej :) Koszt to 22,99zł jednak teraz jest chyba promocja w Rossmannie, bo zapłaciłam za nią 16,99zł.

CARMEX, JASMINE & GREEN TEA


Ten carmex kupiłam w sumie przez przypadek..Byłam na szybkich zakupach i patrzę, a tu wisi sobie carmex z zieloną nakrętką. Niewiele myśląc władowałam go do koszyka z pewnością, że jest to mięta. Niestety po przyjechaniu do domu okazało się, że to nawet koło mięty nie leżało :< Zapach jest ok, jednak jak sobie przypominam, że tam jest jaśmin to momentalnie go wyczuwam i nie jest tak fajnie :D dałam za niego 8,99zł.

BELL, French Manicure nr 04.


Będąc na zakupach w naturze ogarnęłam, że otworzyli szafę Bell :o Wielce podjarana poleciałam tam i kupiłam sobie ten oto lakier :D Jest to lakier do french'a jednak kilka warstw więcej i mamy przepiękny mleczny kolor i właśnie dlatego go kupiłam :) Dałam za niego ok. 6zł.

MISS SPORTY, Studio Lash, 001 extra black



Ten eyeliner kupiłam z takiego powodu, że ma on bardzo cienki i precyzyjny pędzelek. Na początku nie mogłam zrobić nim prostej kreski, bo byłam przyzwyczajona do eyelinera w żelu. Jednak z czasem już mi wychodzi i jestem z niego bardzo zadowolona. Banalnie szybko się zmywa, przez cały dzień jest na oku, nie ściera się i kolor nie blednie. :) Pobił na kolana mój ulubiony eyeliner z essence :) Cena jakieś 7zł.

CATRICE, podwójny róż do policzków, nr 050.




Chciałam sobie kupić jakiś brzoskwiniowy róż, jednak u mnie w Naturze nic ciekawego nie wpadło mi w oko. I wybór padł na Catrice :) Jest to nr, 050 Apricot Smoothie. Nie będę się o nim rozgadywać zbyt dużo, bo narazie użyłam go kilka razy. Jedyne co mogę Wam powiedzieć - trzeba na niego uważać. Jest mocno napigmentowany, a co za tym idzie można sobie krzywdę zrobić. Cena to 15,99zł.

 SORAYA, Piękne Ciało. Balsam do ciała wyszczuplająco-antycellulitowy.



Nie mogę zbyt dużo o nim powiedzieć. Zaczęłam ćwiczyć i skończył mi się również balsam i chciałam wypróbować ten. Ma bardzo ładny, delikatny zapach i świetnie nawilża i wygładza skórę. Jest teraz na promocji w Naturze za 10,99zł. Normalna cena to chyba 20zł.

Marion, szampon koloryzujący nr 56


Zwabiona przez dobre opinie o tej szamponetce postanowiłam też ją wypróbować. Jednak użyję jej dopiero w połowie czerwca. No, ale nic. Na pewno jakaś fotorelacja się pojawi :D Koszt to niecałe 4zł.

To byłoby już na tyle :) Kupiłam sobie też buty z Deichmanna, jednak zapomniałam zrobić :( Ale to może innym razem. :) Miałyście już któryś z produktów? Lubicie, nie lubicie? :) Napiszcie :) Buziaki, Klaudia!


11 komentarzy:

  1. pomadka Rimmela jest geniaaaalna, zakochałam się :D a jak teraz promocja jest to jutro biegnę do rossmana :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że jest :) ja byłam hm jakieś kilka dni temu i nawet nie było nic napisane, że jakaś promocja czy coś :O ale trzymam kciuki!:)

      Usuń
  2. Uwielbiam te szamponetki z Marionu. Ja stosuję zawsze chyba 51 czy 70 ileś "Kawowy brąz". A w lato chcę sobie zrobić inne Ombre. Blond na dole pośrodku rudy a całość czekoladowa. Na blogu już niedługo będą zdjęcia. Ahh, daj znać jaki kolorek Ci wyjdzie, bo może sobie kupię właśnie tą szamponetkę. Ale się rozpisałam. Buziaki.
    C.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a łatwo się zmywają? boję się, że zostaną mi jakieś resztki :< również czekam na zdjęcia Twoje :) buźka :)

      Usuń
    2. U mnie trzymają się ok. 1,5 miesiąca (cała saszetka) zmywają się równomiernie. Żadne resztki nie zostają. Jak się pofarbujesz daj znać jaki odcień wyszedł, bo będę mieć całość tak jak ty teraz i się zastanawiam czy zostawić takie jak mam teraz (na blogu dokładny kolor) czy na ciemniejszy. Buziaki i czekam na relacje.
      C.

      Usuń
    3. teraz to mnie wystraszyłaś, 1,5 miesiąca szamponetka 4-8 myc? :O "farbuję" się jutro także zdjęcia będą :))

      Usuń
    4. U mnie się trzyma 1,5 miesiąca, ale u mojej przyjaciółki to 5 myć. To zależy od włosów ;D

      Usuń
  3. pierwsze 2 szminki mnie zauroczyły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są naprawdę super <3 co jak co, ale ja nie lubię szminek, jednak za te dałabym się pokroić! *żaarcik* :)

      Usuń
  4. jesli chodzi o te leginsy to moge sie wymienić na ciemnoniebieskie z h&m ewentualnie cos do nich dorzuce bo to zwykle leginsy :) pisz na email -casssablancaaa@gmail.com

    OdpowiedzUsuń